Witam Was serdecznie!
Jako, że blog mój powstał głównie z myślą o promowaniu naturalnych sposobów pielęgnacji ciała, jak również w celu dopełnienia treści poradnika, który (mam nadzieję), niebawem wydam, chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć, jak zrobić genialną maseczkę typu peel off na bazie żelatyny i mleka (być może o tym już słyszeliście) z dodatkiem zielonej glinki i cytryny.
Maseczka ta ma za zadanie usunąć niechciane zaskórniki, czy też wągry, oczyszczając i rozjaśniając przy tym cerę.
Domowe plastry na zaskórniki, zrobiłam pierwszy raz kilka tygodni temu, wykorzystując popularną metodę, polegającą na połączeniu żelatyny i mleka i podgrzaniu ich w mikrofali. Tak powstałą papkę (która zresztą śmierdzi :) ), nakładamy na nos, lub inne partie twarzy. Później czekamy aż papka wyschnie nam na nosie, po czym ściągamy powstały "plaster" razem z czarnymi kropkami.
Bardzo ładnie i powabnie to brzmi, ale na mnie nie zadziałało. Owszem, do depilacji brwi jest jak znalazł, ale poza tym nie zobaczyłam, aby na mojej twarzy cokolwiek zmieniło się na lepsze.
Potrzeba, matką wynalazku
Wykorzystałam jednak bazę do maseczki peel off (tj. żelatyna + mleko) i wyczarowałam z niej całkiem nową, tym razem skuteczną metodę walki z wągrami.
Mianowicie dodałam do niej 1/3 łyżeczki glinki oraz 5 kropli soku z cytryny. Tak powstały wynalazek, nałożyłam na twarz i po 20 minutach okazało się, że działa rewelacyjnie (a już na pewno lepiej niż drogie, drogeryjne, perfumowane plastry).
Teraz chciałabym się z Wami podzielić moim nowym przepisem na maseczkę peel off z zieloną glinką i cytryną.
Sposób wykonania
Po pierwsze, musimy przygotować miseczkę (nadającą się do podgrzewania składników w mikrofalówce), łyżeczkę, żelatynę, mleko, glinkę zieloną (bądź jakąkolwiek inną: białą, czerwoną, ghassoul) oraz połówkę cytryny.
Następnie mieszamy łyżeczkę żelatyny z łyżeczką mleka w miseczce i wkładamy do mikrofalówki na 9-10 sekund.
Składniki maseczki typu peel off. Z lewej: zielona glinka, miseczka z mieszaniną żelatyny i mleka, cytryna. |
Tak powstałą masę, jeszcze raz mieszamy (łyżeczką, lub jeśli mamy - pędzelkiem) i dodajemy do niej 1/3 łyżeczki glinki.
Następnie wyciskamy kilka kropel cytryny do powstałej papki i rozrabiamy ją aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
Postała mieszanka zyskuje neutralny zapach i właściwości oczyszczające. |
Maseczkę wystarczy nałożyć do wyschnięcia na wybrane partie twarzy (palcami lub pędzelkiem). Po czym powoli ściągnąć ją z twarzy razem z zaskórnikami. I voila! Efekt murowany.
Rezultaty
Osobiście po pierwszym zastosowaniu maseczki peel off z glinką, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona rezultatem.Zielona glinka posiada silne właściwości oczyszczające i matujące. Ponadto jest bogata w mikroelementy i sole mineralne. Cytryna natomiast rozjaśnia przebarwienia, działa przeciwbakteryjnie oraz wygładza skórę.
Dla lepszego efektu, przed nałożeniem maseczki, warto wykonać "parówkę" na twarz, która pomoże w jej oczyszczeniu oraz zmiękczy naskórek przed zabiegiem. Ja wykonuję taką z dodatkiem czystka i cytryny.
Ale oczywiście możecie użyć dowolnych ziół do wykonania takiego naparu. Zioła wystarczy zalać wrzątkiem, a później nachylić się nad miską na 5 minut. Napar możemy ponownie wykorzystać w celu dokładnego usunięcia maseczki, zamiast toniku.
Polecam zarówno plasterki peel off, jak i "parówkę" z czystkiem i cytryną w roli głównej.
Po zastosowaniu maseczki możemy mieć lekko zaczerwienioną twarz, jednakże owy skutek uboczny, powinien ustąpić po upływie kilku minut.
Warto pamiętać również, że resztek maseczki na zaskórniki nie powinniśmy zmywać tonikiem z zawartością kwasu salicylowego. Wybierzmy raczej coś delikatniejszego.
Jak już przetestujecie nowatorską maseczkę peel off z zieloną glinką i cytryną, mam nadzieję, że podzielicie się wrażeniami. Dajcie znać, jak na Was działa. :)
Pozdrawiam i życzę samych pozytywnych wrażeń!
Glinki nie powinno nakładać się metalową łyżeczką - w przypadku kontaktu z metalem glinka traci swoje właściwości
OdpowiedzUsuń