wtorek, 11 sierpnia 2015

Kupiec - Kruche ciasteczka zbożowe

Napiszę kilka słów o ciasteczkach zbożowych z Kupca. Przeważnie przepadam za produktami zbożowymi, niestety praktycznie każdy produkt gotowy, w opakowaniu posiada wiele wad. Wytwórcy, do gotowych dań, dodają wzmacniacze smaku i konserwanty, a do ciastek masę cukru, syrop glukozowo-fruktozowy i aromaty. Tego typu składniki sprawiają, że po "gotowce" oraz ciastka w opakowaniach, sięgam bardzo rzadko.

Czasem jednak z czystej ludzkiej ciekawości lub z polecenia męża "kup mi coś zdrowego (?)", kupuję różne dziwne produkty. Tym razem, dałam się skusić na ciastka zbożowe Kupiec "w sam raz na raz". Kupiec to marka, którą darzę zaufaniem, pewnie ze względu na to, że głównie kojarzy mi się z kaszami, ryżem i przeróżnymi smacznymi produktami, bez chemii w składzie.
Ciastka, które zakupiłam, były zapakowane w malutkie, schludne graficznie opakowanko, więc nie czytając składu, po prostu je wzięłam.


Otworzyłam w domu, ciekawa smaku i...nic nadzwyczajnego. Ciastka smakują, jak wiele innych zbożowych ciastek dostępnych na rynku. Są bardzo słodkie, a ja za cukrem nie przepadam. Ze względu na to, że byłam zaciekawiona, dlaczego te ciastka mają smak identyczny, jak inne ciastka zbożowe, które miałam okazję kupić, zajrzałam do składu.

A tam 

Płatki owsiane 28% (no spoko), mąka pszenna (czyli wyczyszczona ze wszystkich cennych składników, ale w tych czasach, to już nie zbrodnia), ekstrudat pszenno-ryżowy (czego to ludzie nie wymyślą...), a w nim cukier i znowu mąka pszenna. Następnie otręby pszenne, syrop glukozowo-fruktozowy (badziewie), emulgator i aromat.


"Dlaczego syrop zastąpił cukier? Ponieważ jest tańszy i ma dłuższą przydatność do spożycia. I prowadzi prosto do otyłości." 
Beata Pawlikowska

Cudnie. Skład nie jest jakiś fatalny. Ale już wiem skąd wziął się smak identyczny, jak w innych ciastkach zbożowych i tutaj Kupiec nie pojechał po bandzie. A szkoda, bo może zamiast białego cukru, mógł zabłysnąć np. cukrem trzcinowym? No i po co ten syrop...? Pewnie dlatego, że jest tańszy od cukru i dłużej nadaje się do spożycia. Ale ponadto, jego nadmiar w diecie powoduje otyłość, a także cukrzycę. Niestety jest wszędzie, nawet w "zdrowych" ciastkach.

Oceny nie będzie 

Wracając jednak, do ciastek zbożowych z Kupca. Producent się nie popisał. Nie stworzył nic nowego, smacznego, a już na pewno ciastka te nie są zdrowe i nie pomogą Ci w odchudzaniu.
Nie będę ich oceniać, bo ocena byłaby brzydka. Ciastka mają kilka zalet...jest to opakowanie (haha), ich wielkość (chwyt marketingowy), i parę płatków owsianych w składzie. :)
Cóż to jednak za zalety, skoro chodzi tutaj o nasze zdrowie?

Warto zwrócić uwagę na to, co kupujemy. A to, co kupujemy głównie jest zasługą składu. Lepiej przeczytać 2 razy skład produktu i 3 razy się zastanowić, niż później narzekać na stan zdrowia. Nawet, jeśli kupujemy produkt pochodzący od zaufanego producenta, uważajmy na zawartość opakowania. Jeśli chodzi o pieniądze, wytwórca nie cofnie się przed niczym, żeby tylko zarobić więcej. Nasze zdrowie ma w głębokim poważaniu.
A ciastka? Ciastka lepiej upiec samemu w domu... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz